niedziela, 9 kwietnia 2017

Post 8 Normalna licealistka.

Do tej pory pisałam sporo o chorobie i rzeczach z nią związanych, a teraz napiszę co sprawia, że moja niezwykła codzienność staje się zwyczajna!
Przede wszystkim robię make-up, to taki mój mały codzienny rytuał. Codziennie około godziny dziewiątej jadę do szkoły, która także sprawia, że mam motywację aby wstać rano i się ogarnąć. Po szkole jak jest ładna pogoda lubię chodzić na spacery, patrzeć na ludzi, rozmyślać i robić fajne zdjęcia na instagrama. Nie jestem żadną super modelką ale lubię robić zdjęcia kwiatom, drzewom. Choć nie jest to łatwe staram się stwarzać sobie pozory normalności. Odrabianie lekcji, dodatkowe prace na konkurs plastyczny, a po szkole oglądanie ulubionych seriali kryminalnych czy komedii. To wszystko przeplata się pomiędzy dializami, zastrzykami, łykaniem tabletek i wyjazdami do szpitala.
Korzystam jak mogę z mojej normalności, czasem samo pójście na herbatę do kawiarni potrafi poprawić mi humor.

Dziękuję kochani, że dzięki Wam mam motywację do pisania. Mega mnie motywujecie i dajecie mi mnóstwo powera! I za to jeszcze raz najserdeczniej dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz